wyglada to na wady wykonawcze , po pierwsze utwardzacz nie wtarty bo nie da sie wetrzec w zwir , na zdjecach widac wystajacy zwir .albo firma nie miala walka perforowanego(z dziurkami) , wydobywa on"maselko"cementowe na powierzchnie wylewki , w maselko wciera sie utwardzacz , I wchodzi on jak w "maselko".
moze byc takze ze wylewka byla juz za sucha jak posypali proszkiem , I nie przyjelo sie w wiekszosci .
na zdjeciach widac biale plamy , jakby "lakier" sie nie przyjal , znaczy uszczelniacz nie lubi wilgoci .
wieksze odpryski moga wystapic gdy w betonie jest zwir lekko wapienny , lasuje sie , I odpada . to rzadkosc ale bywa .
wylewka do naprawy - nalezy z utwardzacza odsiac barwnik (przez ponczoche , gaze itp) , I z niego zrobic plastyczna mase .uzupelnic ubytki I po wyschnieciu pomalowac uszczelnaczem .
na biale plamy po uszczelniaczu jest plyn o nazwie "bloom remover" , pomalowac I znikaja .
Na pekniecia w betonie -ciezko naprawic wy nie bylo widac .
ale ogolnie -wylewka spier...ona!!!!